poniedziałek, 22 lutego 2010

Książka miesiąca: "ATRAMENTOWE SERCE"


„Atramentowe serce” to opowieść o sile i znaczeniu wyobraźni w ludzkim życiu, a także o magii książek. Autorka – Cornelia Funke w niezwykły sposób opowiada historię Maggie
i jej ojca – Mortimera.
Pewnej deszczowej nocy Mo (tak nazywa swojego ojca Maggie) nie mający pojęcia o tym, że jego głos ma niezwykłą moc, przez przypadek „wyciąga” z czytanej książki pt. „Atramentowe serce” trzech fikcyjnych bohaterów: Capriorna, Bastę
i Smolipalucha – trafiają oni do rzeczywistego świata. Jednak
z tą niezwykłą umiejętnością kryje się coś mrocznego – ze świata ludzi znika tyle osób, ile przybyło z książki! Spytacie pewnie „co dzieje się z tymi, którzy znikają z naszego świata?” Otóż zaczynają oni żyć na kartach powieści.
Podobnie było także w przypadku Mo: gdy Maggie miała trzy lata – Mortimer czytał bowiem swojej żonie Teresie „Atramentowe serce”- wówczas książka wciągnęła – dosłownie – Teresę, a także jej dwa koty. Tak oto zaczyna się ta fascynująca opowieść pełna magii i czarów.
Uważam, że sposób w jaki autorka przedstawia tę historię jest rewelacyjny. Podchody, intrygi, zabawy z ogniem i wreszcie rogate, dziwne zwierzątko – wszystko tworzy niesamowitą atmosferę. Dalsze losy Maggie możecie śledzić w kolejnych częściach „Atramentowej trylogii” czyli w książkach: „Atramentowa krew” oraz „Atramentowa śmierć”.
Myślę, że warto polecić całą serię.



Oprac. Angelika Szlósarczyk, kl. 5a

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz