poniedziałek, 3 czerwca 2013

Humor




Jasio napisał na tablicy:
"Fczoraj byłem f szkole".
Pani pyta innego ucznia:
- Czy Twój kolega poprawnie napisał to zdanie?
- Jasne, że nie. Przecież wczoraj była niedziela!


-Dlaczego blondynka, kiedy idzie spać stawia na szafce dwie szklanki: jedną z wodą a drugą bez wody?
-Bo nie wie czy w nocy będzie jej się chciało pić czy nie.


Środek lata, południe, skwar.
Drogą jedzie wóz, ciągnięty przez konia.
Na wozie gospodarz, obok biegnie pies gospodarza.
- Co za upal! - wzdycha głośno gospodarz.
- Okropny! - zgadza się pies.
- O rety! - dziwi się gospodarz - Do dziś nie wiedziałem, że umiesz mówić!
- Ja też nie wiedziałem! - dodaje koń.

Jedzie pan samochodem i widzi napis:
"Maksimum 70 km".
Chcąc, nie chcąc zwalnia.
Po pewnym czasie widzi napis:
"Maksimum 40 km".
Zdenerwowany, zwalnia.
Wkrótce znów widzi napis:
"Maksimum 10 km".
Zwalnia i nawet rowerzyści go wyprzedzają.
Nagle widzi napis:
"Witamy w mieście Maksimum".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz