wtorek, 14 grudnia 2010

Szkoła z klasą 2.0

"Szkoła z klasą 2.0" to program mający na celu wypracowanie zasad korzystania z nowoczesnych technologii informacyjno-komunikacyjnych w szkołach. Biorą w nim udział 4 grupy uczniów z naszej podstawówki. Każda z nich miała za zadanie stworzyć w tym miesiącu własny Szkolny Kodeks 2.0 zawierający zasady, którymi powinniśmy się kierować podczas pracy z komputerem i innymi urządzeniami.

Poniżej prezentujemy przykładowe Kodeksy 2.0:

1 projekt:



2 projekt:



3 projekt:



4 projekt:



Uczniu! Wybierz Kodeks 2.0, który jest Twoim zdaniem najlepszy! Aby zagłosować zaznacz wybrany przez siebie projekt (1,2,3 lub 4) i kliknij "zagłosuj" po prawej stronie, u góry! Dziękujemy za każdy oddany głos!

Życzenia świąteczne

WYWIAD Z PANIĄ BARBARĄ SABUDĄ-PIETRASIK – nauczycielką języka angielskiego

- Jak długo uczy Pani w naszej szkole?
- To już dziesiąty rok mojej pracy w tej szkole.
- Czy to ciężka praca?
- Czasami tak.
- Jak współpracuje się Pani z naszym samorządem szkolnym? Czy uczniowie mają dużo ciekawych pomysłów?
- Z tą współpracą bywa różnie. Pomysłów jest dużo, czasem tylko brakuje konsekwencji w działaniu i nie wszystkie udaje się zrealizować.
- Uczniowie często popełniają różne gafy. Czy zdarzyło się Pani kiedyś w szkole coś bardzo zabawnego? Proszę nam o tym opowiedzieć.
- Tak na szybko nie przychodzi mi nic do głowy. Chociaż nie tak dawno na moje zajęcia wbiegł uczeń w samych skarpetkach – tak bardzo zależało mu żeby się nie spóźnić, że nie zdążył założyć butów :-)
- Czy nauka języka angielskiego jest konieczna w dzisiejszych czasach?
- Nauka języków obcych jest koniecznością, a język angielski jest najbardziej rozpowszechnionym językiem na świecie.
- Czy była Pani kiedyś w Anglii?
- Nie, chociaż bardziej niż Anglię chciałabym odwiedzić Stany Zjednoczone.
- Jakie jest Pani największe marzenie?
- To tajemnica!
- ...i tak życzymy Pani, żeby się spełniło. Dziękujemy za wywiad!

TRADYCJE BOŻONARODZENIOWE

Dla wielu z nas Święta Bożego Narodzenia i Wigilia to są dwa dni, na które czeka się z niecierpliwością, są bowiem bardzo uroczyście obchodzone. Dzieci wyczekują choinki i pierwszej gwiazdy na niebie, a gdy ta zabłyśnie - wszyscy zasiadają do wigilijnego stołu, aby spożyć wspólnie posiłek. Przed spożyciem potraw wigilijnych wszyscy składają sobie życzenia i łamią się opłatkiem. Jest on symbolem Eucharystii i pojednania.

Wigilia jest szczególnym dniem, w którym według słów piosenki „gasną wszystkie spory” , a biały opłatek gromadzi nas przy wspólnym stole. Po kolacji w wielu domach śpiewa się kolędy, a o północy we wszystkich kościołach odprawiane jest nabożeństwo zwane pasterką. Uczęszczanie każdego roku na to pierwsze nabożeństwo bożonarodzeniowe także należy do tradycji.

Z tym szczególnym świętem nierozerwalnie związane są także różne zwyczaje wigilijne. Jednym z nich są dania wigilijne, a właściwie ich ilość i sposób przyrządzenia. Wśród specjalnych postnych smakołyków znajdują się : ryby w galarecie, barszcz, zupa grzybowa, pierogi z kapusta i grzybami oraz kapusta z grochem.



Wedle nowszej tradycji dań ma być 12, natomiast staropolski obyczaj głosił, że ma to być liczba nieparzysta. Do zwyczajów bożonarodzeniowych należy także strojenie domów, choinki, oraz stołu świątecznego. Ozdoby świąteczne dodają uroku i rozświetlają nasze domy zimową porą. Należą do nich stroiki, dzwonki, światełka, lampiony i bombki choinkowe. Pod choinką umieszczamy prezenty. Jeśli chodzi o obdarowywanie się, to różnie to bywa, w jednych domach jest taki zwyczaj, w innych nie. Niektórzy wolą odciąć się od zakupowego szaleństwa i kupują prezenty tylko raz - na świętego Mikołaja.

CIEKAWOSTKI SPORTOWE


Czy wiesz, że posłaniec, który zapoczątkował bieg maratoński w ogóle nie istniał?
Legenda o posłańcu Filippidesie, który miał przebiec drogę z Maratonu do Aten
z nowiną zwycięstwa i dać początek nowej dyscyplinie olimpijskiej – biegowi maratońskiemu, jest nieprawdziwa. Brakuje jej wyraźnie podbudowy historycznej –
i co do tego - historyce są dość zgodni.

Czy wiesz skąd się wzięły koła na fladze olimpijskiej?
Na fladze olimpijskiej widnieje pięć splecionych kół w kolorach symbolizujących przyjaźń mieszkańców i sportowców pięciu kontynentów. Zdobią flagę Igrzysk Olimpijskich od 1912 r. ale motyw ten znany jest ze starożytności.

Czy wiesz, że USA jest mistrzem olimpijskim w rugby od 90 lat?
Ostatni raz rugby pojawiło się na igrzyskach olimpijskich w 1924 roku, wtedy złoty medal powędrował do Stanów Zjednoczonych. Gdy usunięto rugby z listy dyscyplin olimpijskich, USA pozostało do dziś niepokonanym i jedynym złotym medalistą igrzysk olimpijskich.

Czy wiesz dlaczego na olimpiadzie nie ma wyścigów samochodowych?
Każdy sport, który pojawi się na igrzyskach olimpijskich musi opierać się na sile ludzkich mięśni - taki jest wymóg MKOL.

Czy wiesz, że najdłuższa trasa rowerowa Europy ma 8186 km?
Fani rowerowych wycieczek powinni zmierzyć się z siecią szlaków rowerowych EuroVelo. Najdłuższym odcinkiem z dwunastu jest trasa pierwsza biegnąca od Wybrzeża Północnego do Serges w Hiszpanii. Cała trasa liczy ponad 8 tys. km.

Czy wiesz gdzie odbyły się pierwsze Zimowe Igrzyska olimpijskie?

Pierwsze Zimowe Igrzyska Olimpijskie odbyły się w 1924 r. Program imprezy sportowej był dość ubogi, bo składał się tylko z 7 konkurencji. Inna nazwę miał wtedy biathlon - był to wtedy patrol wojskowy.

WRÓŻBY ANDRZEJKOWE


Wróżby z kartkami
Potrzebne : długopis, kartka, poduszka.
Wieczorem piszemy na karteczkach imiona chłopców. Wkładamy je pod poduszkę. Rano losujemy – takie imię będzie nosił przyszły mąż.

Wróżby z wodą i orzechami
Potrzebne: łupiny orzecha włoskiego, małe świeczki, miska z wodą.
2 świeczki zapalamy i wstawiamy do połówek łupinek od orzechów włoskich i puszczamy je na wodę myśląc o sobie i swoim ukochanym. Jeśli łupiny podpłyną do siebie – oznacza to dozgonną miłość, jeśli się oddalą – nic dobrego z tego związku nie wyniknie.

Wróżby andrzejkowe z butami
Potrzebne : buty zdjęte z nogi :-)
Stajemy na środku pokoju i rzucamy lewy but zdjęty z nogi za siebie. Jeśli upadnie noskiem w stronę drzwi – oznacza to szybki ślub.

Wróżba z wykorzystaniem 5 talerzy
Potrzebne : 5 talerzy, cukierek, piórko, ziarenko pieprzu, muszelka, kamyk.
Pod talerzyki chowamy 5 przedmiotów i podnosimy wybrany talerzyk. Każdy z rekwizytów znajdujących się pod talerzykiem, ma swoje tajemnicze znaczenie:
Cukierek - życie słodkie i wesołe,
Piórko - życie lekkie i przyjemne,
Ziarenko pieprzu - życie pełne przygód,
Muszelka - życie na morzu lub w dalekim kraju,
Kamyk - życie pracowite i pożyteczne.

Wróżba z obierki jabłka
Potrzebne : jabłko, nożyk.
Obieramy jabłko, tak aby powstała jedna, cała obierka, następnie rzucamy ją za siebie. Kształt obierki oznacza pierwszą literę imienia przyszłego męża lub żony.

czwartek, 18 listopada 2010

UWAGA!

>> NASZ FILM <<

Ruszyło wielkie głosowanie internautów na najlepsze ekofilmiki, które biorą udział w konkursie Tesco dla Szkół – „Ekomania Filmowania”. Na wybrany ekofilmik można zagłosować tylko jeden raz, z jednego adresu IP, w ciągu jednej doby.

Głosując na ekofilmiki można wygrać także bony do sklepów Tesco. To nagroda w konkursie dla internautów. Jeśli chcesz wziąć w nim udział, wypełnij formularz zgłoszeniowy, który pojawi się na ekranie w momencie oddania głosu na ekofilmik.

PIĘKNIE PROSIMY O GŁOSY! :-)

środa, 10 listopada 2010

Tesco dla szkół

Nasza grupa redakcyjna (w troszeczkę zmienionym składzie) bierze udział w konkursie na Ekofilmik organizowanym przez Tesco. Zobaczyć go można na stronie: > http://www.tescodlaszkol.pl/276 <
a także poniżej.




Od 18 listopada do 15 grudnia 2010 r. internauci będą oddawać głosy na wybrany przez siebie film. Ogólnopolskie głosowanie wyłoni 30 zwycięskich ekip filmowych. Naszej ekipie bardzo zależy na jak największej liczbie głosów, dlatego pięknie o nie prosimy! Tym bardziej, iż każda osoba biorąca udział w głosowaniu ma szansę na otrzymanie nagrody!

Trzymajcie za nas kciuki! :-)

poniedziałek, 27 września 2010

Cześć!

Nazywam się Kacper Wójtowicz, lubię grać na gitarze i grać w piłkę. Od dzisiaj będę współpracować z redakcją gazetki :-)

O nauczycielu - na wesoło!


Warunki pracy według Kodeksu Nauczyciela z 1872 roku:
1.Nauczyciel każdego dnia powinien zadbać o to, aby lampy były napełnione, a kominek czysty.
2.Każdy nauczyciel winien codziennie przynosić wiadro wody i kubeł węgla.
3.Pióra należy przygotowywać starannie. Końcówki piór można ostrzyć zgodnie z indywidualnymi upodobaniami wychowanków.
4.Nauczycielowi płci męskiej zezwala się na wykorzystanie jednego wieczoru w tygodniu na sprawy osobiste (bądź też dwóch wieczorów, jeśli regularnie uczęszcza do kościoła).
5.Po spędzeniu dziesięciu godzin w szkole, nauczyciele mogą oddać się czytaniu Biblii lub innych pożytecznych ksiąg.
6.Nauczycielki, które wychodzą za mąż dostaną natychmiastowe wypowiedzenie.
7.Nauczyciel, który pali, używa alkoholu, uczęszcza do kasyna lub też goli się u fryzjera, dostarcza znakomitych dowodów, by żywić poważne wątpliwości co do jego wartości, zamiarów, prawości i uczciwości.
8.Nauczyciel powinien odkładać drobne sumy z każdej wypłacanej mu pensji, aby w latach starości nie stać się ciężarem dla społeczeństwa.

Ciekawostki przyrodnicze

Największe liście:Palma Raphia farinifera (=Raphia ruffia), która rośnie na wyspachOceanu Indyjskiego, ma liście dorastające do 20 metrów długości.

Drzewo-dom:Baobaby mają ogromne, nabrzmiałe pnie, które przy tym są dość miękkie.W niektórych rejonach Afryki i Australii ludzie czasami wydłubująfragmenty pnia baobabu, dzięki czemu mogą urządzić sobie dom wewnętrzu tego drzewa.

Potęga serca:Serce posiada siłę do wyrzucenia strumienia krwi na wysokośćdwóch metrów w powietrze.

Włosy:Każdy z nas ma około 120.000 włosów na głowie i około 20.000 napozostałej powierzchni ciała. Zdrowy człowiek traci pomiędzy 40 a 120włosów dziennie. Nasze włosy na głowie rosną w tempie około 1 1/4centymetra na miesiąc. Znany jest przypadek włosów dorastających do14,5 metra długości.

Kichnięcie:Może spowodować wyrzucenie z nosa cząstek z prędkością 167 kilometrówna godzinę.

Pingwiny:Pingwiny potrafią nurkować na głębokość 265 metrów. Mogą utrzymywaćsię pod wodą bez zaczerpnięcia powietrza aż przez osiemnaście minut.

Niedźwiedzie polarne:Niedźwiedzie polarne nie boją się ludzi. Gdy będą głodne, zapolują nanas. Fakt ten czyni niedźwiedzie polarne najniebezpieczniejszymissakami na naszej planecie.

Góry lodowe:Największa z zanotowanych do tej pory gór lodowych miała powierzchnię31.000 kilometrów kwadratowych, co stanowi obszar większy odpowierzchni Belgii.

Najwolniejsze ssaki:Leniwce trójpalczaste, żyjące w lasach deszczowych AmerykiPołudniowej, są najwolniejszymi ze wszystkich ssaków. Poruszają się poziemi z prędkością około dwóch metrów na minutę.

Wywiad z panią Katarzyną Duraj - pracownikiem świetlicy


- Czy możemy zadać Pani parę pytań?
- Tak, oczywiście.
- Czym się Pani wcześniej zajmowała?
- Studiowałam pedagogikę w Bielsku-Białej.-
Jakie ma Pani zwierzęta domowe?
- Mam kota, nazywa się Lena.
-Czy lubi pani dzieci ze świetlicy?
- No pewnie, że lubię!
- Czy podoba się Pani nasza szkoła?
- Tak, podoba mi się.
- Czy chciałaby coś Pani zmienić w naszej szkole?
- Chciałabym żeby świetlica była większa i żeby dzieci mogły się poruszać swobodnie.
- Jak się zachowują dzieci na świetlicy?
- Dzieci są bardzo żywiołowe.
- Dziękujemy za wywiad i życzymy Pani sukcesów w pracy.
- To ja dziękuję.

Uwaga! Konkurs plastyczny!


Redakcja "Byle do przerwy..." ogłasza konkurs na nową maskotkę gazetki szkolnej!
Aby wziąć udział w konkursie należy:
1. Zastanowić się, jak powinna wyglądać maskotka gazetki - czyli puścić wodze fantazji.
2. Wyjąć czystą kartkę formatu A5 (najlepiej z bloku technicznego),kredki, flamastry, farby, itp., ewentualnie włączyć program komputerowy służący do rysowania.
3. Narysować maskotkę najlepiej jak się potrafi.
4. Pracę bądź plik należy podpisać własnym imieniem i nazwiskiem.
5. Przynieść pracę do szkoły i złożyć ją u nauczyciela języka polskiego, bądź przesłać do 30 października na adres: katarzyna.krywult@pedagogika.net
Najlepiej wykonana i najciekawsza praca zostanie nagrodzona!
Zachęcamy do udziału w konkursie - przecież nie chcemy, by okładka naszej gazetki świeciła pustkami ;-)

poniedziałek, 20 września 2010

poniedziałek, 13 września 2010

Cześć :-)


Nazywam się Kamil Lejkowski i chodzę do klasy 6B. Dołączyłem do naszej gazetki, bo bardzo ją lubię. Pozdrawiam.

Cześć


Witam, mam na imię Marta i chodzę do klasy 5a. Bardzo lubię naszą gazetkę i dlatego chcę ją tworzyć. Bardzo lubię w-f. Pozdrawiam!

Hej!


Nazywam sie Ewelina Jankowska, chodzę do klasy 5a. Nie mam zwierząt, ale bardzo chciałabym mieć królika. Interesuję sie przyrodą. Lubię czytać książkę "Ania z Zielonego Wzgórza". Pozdrawiam!

Witajcie


Nazywam się Justyna Pieczka i chodzę do klasy 5a. Nie mam zwierzątka domowego, ale bardzo lubię psy i koty. Po szkole lubię grać z przyjaciółmi w koszykówkę. Pozdrawiam :)

Cześć


Nazywam się Zuzia Międzybrodzka, mam 11 lat i dołączyłam do redakcji gazetki szkolnej. Pozdrawiam :-)

Cześć - tu Klaudia


Nazywam się Klaudia Dańko, mam 11 lat i chodzę do klasy 5a. Dołączyłam do gazetki szkolnej po tytułem "Byle do przerwy...". Pozdrawiam :)

piątek, 3 września 2010

Witam w nowym roku szkolnym!

W poniedziałek (6.09) na lekcji 6 odbędzie się pierwsze spotkanie osób zainteresowanych prowadzeniem gazetki szkolnej. Uzupełnimy wówczas skład redakcji, przydzielimy zadania i jeśli się uda - pobawimy się trochę w tworzenie prezentacji. Poniżej wklejam moją przykładową, obejrzaną dziś przez uczniów i nawet nieźle ocenioną ;)

poniedziałek, 7 czerwca 2010

Redakcja "Byle do przerwy..." dziękuje wszystkim za uwagę!



...a > tu < znaleźć można pierwotną wersję podziękowań ;)

Turystyczny humor ;-)


Przewodnik tatrzański mówi do grupy turystów: - Zbliżamy się do bardzo niebezpiecznego miejsca. Wiele osób poślizgnęło się tu i spadło w przepaść. Gdyby komuś z Państwa to się przytrafiło, proszę zwrócić głowę w lewą stronę. Z lotu ptaka rozciąga się piękny widok na dolinę.

W najwyższych górach świata, drogą nad przepaścią jedzie autokar z turystami.
- I co, boicie się? - pyta przewodniczka.
- Tak! - krzyczą pasażerowie.
- To proszę robić to, co kierowca!
- A co robi kierowca?
- Zamyka oczy.

Turysta ogląda w Sopocie pokoik do wynajęcia.
- Miał być pokój z widokiem na morze!
- A ten obraz przedstawiający statek podczas sztormu, który wisi na ścianie to co?!

Grupa turystów zwiedza ruiny średniowiecznego zamku. Mały chłopiec przygląda się tym resztkom muru i pyta:
- Tatusiu, to tutaj mama uczyła się jeździć naszym samochodem?

- Panie pan chyba oszalał!? W taką wichurę bawić się w skoki spadochronowe?
- Myli się pan, mnie tu przywiało z namiotem z campingu po drugiej stronie jeziora.

Córka latarnika przegląda magazyn młodzieżowy.
- Hurrrrrra! Tato, wygraliśmy pierwszą nagrodę w konkursie wakacyjnym!
- Świetnie - cieszy się latarnik - A co to jest?
- Dwutygodniowe wczasy nad morzem...

Konkurs!

Redakcja gazetki szkolnej ogłasza konkurs na najciekawszą wakacyjną przygodę, bowiem jak wszyscy wiemy, w wakacje wiele się może wydarzyć...

Opiszcie co ciekawego przytrafiło się Wam, Waszym bliskim, ewentualnie puśćcie wodze wyobraźni i stwórzcie fikcyjną wakacyjną historię, następnie napiszcie ją na komputerze i prześlijcie na adres:

katarzyna.krywult@pedagogika.net


Na prace (załączone w formie pliku doc.) czekamy od 1 lipca do 12 września. W tytule wiadomości należy wpisać „Wakacyjna przygoda”.

Najlepsze prace zostaną nagrodzone i umieszczone w przyszłym roku szkolnym w pierwszym numerze gazetki „Byle do przerwy...”.

wtorek, 27 kwietnia 2010

Książka miesiąca: "PANNA Z MOKRĄ GŁOWĄ"


Autorem tej powieści jest Kornel Makuszyński. Tak - to ten sam Kornel Makuszyński, który napisał znane w całej Polsce „Przygody Koziołka Matołka”! Jednak wróćmy do naszej książki miesiąca: „Panna z mokrą głową” to perypetie dziewczynki, której imię jest kłamstwem - bo absolutnie nikomu do głowy nie przyszło, że rozbrykana i hałaśliwa „Irenka” oznaczać może „spokój”.
Irena jest zawsze skora do zabaw, jednak gdy umiera jej ojciec, dziewczyna musi zrozumieć, że czas spoważnieć - tym bardziej, że to właśnie na nią spada obowiązek bycia głową rodziny. Jednak co stanie się z rodziną jeśli jej „głowa” jest mokra? Na szczęście główna bohaterka ma wielu przyjaciół, którzy pomogą jej w trudnych chwilach. Przy okazji przeżywa mnóstwo zwariowanych przygód, które spodobają się zarówno dziewczynom, jak i chłopcom.
Serdecznie polecam tę książkę wszystkim!
Oprac. Angelika Szlósarczyk, kl.5a

niedziela, 25 kwietnia 2010

Uczniowie piszą...

... o katastrofie smoleńskiej:


10.04 2010 – ta data na zawsze utkwi mi w pamięci. Podczas zabawy z moją młodszą siostrą usłyszałam w radiu o katastrofie mającej miejsce w Smoleńsku.
Tego dnia najważniejsze osoby w kraju leciały na uroczystość 70 rocznicy zbrodni katyńskiej. Wiadomość o śmierci prezydenta i pozostałych osób będących na pokładzie samolotu wstrząsnęła mną. Długo nie mogłam uwierzyć, że to stało się naprawdę.
Do końca tego dnia byłam smutna i przygnębiona.
Paulina Płachta, kl. 6b

Wiosną 1940 roku w stalinowskiej Rosji doszło do zbiorowego mordu na polskich oficerach – jeńcach wojennych, nieświadomych czekającego ich losu. Zostali oni aresztowani bez przedstawienia zarzutów i aktu oskarżenia, bez prawa do obrony przed tym strasznym wyrokiem. Ciała ofiar bestialsko wrzucono do zbiorowych mogił w lesie katyńskim pod Smoleńskiem.
10.04.2010 r. - w siedemdziesiątą rocznicę zbrodni katyńskiej, by upamiętnić tamte wydarzenia do Katynia udała się delegacja z Polski – z prezydentem na czele.
Samolot TU-154 podchodząc do lądowania, rozbił się jednak – w wyniku katastrofy zginęło 96 osób. Kwiat polskiej inteligencji podzielił tragiczny los ofiar katyńskiej zbrodni. Historia zatoczyła koło.
Kamil Owczarz, kl. 5b

Ten sobotni poranek na pierwszy rzut oka nie różnił się niczym od innych. Wstałam rano, umyłam zęby i przybiegłam do pokoju, aby zjeść przygotowane przez mamę śniadanie. Włączyłam telewizor i oglądałam program Jim Jam. W pewnym momencie zadzwonił telefon - była to ciocia, która spytała drżącym głosem czy słyszałyśmy już co się wydarzyło. Mama od razu przełączyła program i wtedy dowiedziałyśmy się o tej straszliwej tragedii.
Wszyscy z wielkim przejęciem nasłuchiwali kolejnych informacji napływających ze Smoleńska. Przez większą część dnia cała rodzina siedziała przed telewizorem, licząc na jakieś dobre wieści. Niestety po południu było już pewne, że takie nie nadejdą. Prezydencki samolot rozbił się w Smoleńsku. Wszyscy jego pasażerowie, na czele z parą prezydencką - zginęli. Wielki smutek zapanował w moim sercu i sercu każdego członka mojej rodziny. Mój starszy brat wyciągnął biało-czerwoną flagę, przewiązał czarną wstążeczką i powiesił na balkonie.
Teraz już tylko pozostała modlitwa za tych wszystkich co odeszli
i za ich rodziny. Dla mnie był to bardzo smutny dzień.
Zuzanna Międzybrodzka, kl. 4a

Rozrywka

Znajdź wszystkie „lwy”! ;-)

Józef Ratajczak
SZUKANIE LWA

Gdzie się ukrył lew,
pomóżcie mi go znaleźć,
na lewo jest zlew, na prawo
telewizor... I może widzę źle,
lecz lwa tu nie ma wcale.

Więc gdzie się lew ukrywa,
w jakim słowie się skrył,
pazury są, jest grzywa,
a lew – gdzie szczerzy kły?

Może wlazł do cholewy,
w lewkonie, do chlewu, w plewy
lub tak się przestraszył ulewy,
że sterczy wciąż pod okapem...
Kto się w tym połapie?

I kto się go znaleźć odważy -
nie raz, a osiem razy?

Powtórka z Wiktorią - litera, głoska, sylaba...


ALFABET – abecadło:
uporządkowany zbiór wszystkich liter danego języka. W języku polskim są to następujące litery: a, ą, b, c, ć, d, e, ę, f, g, h, i, j, k, l, ł, m, n, ń, o, ó, p, r, s, ś, t, u, w, y, z, ź, ż.

GŁOSKA to pojedynczy dźwięk wymawianego wyrazu.
LITERA to graficzny znak głoski.
Wszystkie głoski dzielą się na SAMOGŁOSKI i SPÓŁGŁOSKI.

Głoski możemy podzielić na:
DŹWIĘCZNE – a, o, e, i, u, y, b, d, w, z, dz, dż, dź, ż, ź, z, g, j, l, ł, r.
BEZDŹWIĘCZNE- p, t, f, s, cz, ć, c, s, ś, sz, k, ch.

MIĘKKIE np. ś, ć, m' ń, itp.
TWARDE np. s, c, m, n, itp.

USTNE np. a, e, o, k, g, t, itp.
NOSOWE - ą, ę, m, m', n, ń.

Litera „i” w wyrazie może oznaczać:
tylko samogłoskę, np. igła; tylko zmiękczenie, np. siano; samogłoskę oraz zmiękczenie poprzedzającej ją spółgłoski, np. konik.

SYLABA to cząstka wyrazu, zawierająca jedną samogłoskę.

AKCENT WYRAZOWY to silniejsze wymówienie jednej sylaby w wyrazie. W języku polskim akcent pada zwykle na drugą sylabę od końca.

Światowy Dzień Ziemi



Fragment inscenizacji przygotowanej przez klasę 4a

Rozmowa Pani Ziemi z doktorem:


PANI ZIEMIA: Jakże słabo mi. Głowa boli mnie,
W czasie takich dni, trudno oddycha się.
Boli mnie głowa, noga i brzuch.
Chyba jestem chora. (Czoło ociera chusteczką ) Uch!
Pójdę do mojego doktora - na okresowe badania już pora.
(Postać kieruje się w stronę gabinetu lekarskiego. Puka do drzwi.)

PANI ZIEMIA: Puk! Puk!

DOKTOR: Proszę!

PANI ZIEMIA: Dzień dobry, panie doktorze.
Źle się czuję. Czy pan mi pomoże?

DOKTOR: A witam, witam Panią!
Jakże źle dziś wyglądamy.
Zaraz moją pacjentkę zbadamy.
Proszę podać rączkę,
zmierzę - tak, ma Pani gorączkę.
Jest Pani blada - jak ściana.
Czy słaba Pani od rana?

PANI ZIEMIA: To już od kilku dni
trudno oddychać mi.

DOKTOR: Zapiszę Pani kurację:
i wiem, że mam w tym rację.
Proszę codziennie brać:
świeże powietrze, czystą wodę,
przy śpiewie ptaków odpoczywać,
ubierać się - nie ze względu na modę,
lecz na pogodę.
Proszę na zieleń lasów spoglądać,
a będzie Pani dobrze wyglądać!

English corner – facts and legends


ROBIN HOOD

FACTS
1 Robin Hood is a hero in English folklore – songs, ballads and stories about him come from the Middle Ages*

2 Some historians say he probably (if ever :) lived in XI century, some that he lived when Richard I (a.k.a* the Lion Heart) was the king of England

3 The first book A little Gest of Robin Hood was printed in 1489

4 In the earliest ballads Robin Hood is a
commoner*, but later he is an
aristocrat who becomes an outlaw*.

What does the LEGEND say?

Robin was a brilliant archer*, the best bowman* in England, and a swordsman. He lived in Sherwood Forest in Nottingham with a band of his friends called "Merry Men". Legendary Robin Hood is also called "a prince of thieves*". Why? Because he robbed* from the rich to give to the poor. How did he do it? He and his men captured* the rich when they travelled through the forest. Robin invited them to supper. During the supper someone looked in their bags to see how much money they had. After the supper Robin asked them to pay for the meal :) He was also a great fighter (but killing only in self-defence*). His main enemy was Sheriff of Nottingham. He always wanted to capture Robin but never managed to do it. How does the story ends?
Well, read it and find out yourself on e.g.: www.childrensbooksonline.org (library/intermediate readers) or www.mainlesson.com/displaystoriesbytitle.php
or simply visit our library!

QUIZ
To solve* the quiz read Facts and Legends.
For some answers search* the Internet.
You can win a fantastic Oxford pocket dictionary, pens and other gadgets!!!

1 King Richard I is also called ...
a. King Lion b. Lion Head c. Lion Heart

2 The first book about Robin's adventures comes from ... century.
a. XI b. XIII c. XV

3 Robin's "job"
a. a soldier b. a thief c. a sportsman

4 One of his "Merry Men" is ...
a. Guy of Gisborne b. Will Scarlet c. Big John
(check on www.boldoutlaw.com :The Begginer's Guide)

5 He lived in ......................... Forest.

a. Sherwood b. Greenwood c. Nottingham

6 This tree was Robins's hideout*
a. linden* b. ash* c. oak*
(check on www.visitbritain.pl : Jak spędzać czas – zainteresowania - historia i dziedzictwo - co nowego? - mity i legendy Brytyjskie)

Send your answers a.s.a.p* to
katarzyna.krywult@pedagogika.net
or
give them to your English teacher!
Don't let* others win!


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Glossary *(słowniczek)
Middle Ages-Średniowiecze; a.k.a = also known as-alias/pseudonim; commoner-człowiek z ludu; outlaw-banita, wyjęty spod prawa; archer, bowman-łucznik; rob-rabować; thief/ thieves-złdziej/e; capture-schwytać; in self-defence-w obronie własnej; solve-rozwiązywać; search-przeszukiwać; hideout-kryjówka; linden-lipa; ash-jesion; oak-dąb; a.s.a.s.=.as soon as possible-jak najszybciej; let-pozwalać; competition-konkurs; translation-tłumaczenie; verse-zwrotka; by heart-na pamięć

niedziela, 7 marca 2010

English corner – facts and legends


UWAGA!
JUŻ W NAJBLIŻSZYM NUMERZE GAZETKI „BYLE DO PRZERWY...” POJAWI SIĘ NOWA STRONA TEMATYCZNA: „ENGLISH CORNER – FACTS AND LEGENDS”. JAK SAM TYTUŁ WSKAZUJE – BĘDZIE ONA DOTYCZYĆ LEGEND I HISTORII ZWIĄZANYCH Z ANGLIĄ. PONADTO POJAWIĄ SIĘ QUIZY I ROZRYWKA – WSZYSTKO W JĘZYKU ANGIELSKIM.

DODATKOWA ATRAKCJA Z NAGRODAMI!
KAŻDY UCZEŃ, KTÓRY POPRAWNIE ODPOWIE NA PYTANIA ZAWARTE W QUIZIE (ROZWIĄŻE KRZYŻÓWKĘ, ITP.) MA SZANSĘ NA ZDOBYCIE NAGRODY! WYSTARCZY WYSŁAĆ POPRAWNĄ ODPOWIEDŹ W CIĄGU TYGODNIA OD UKAZANIA SIĘ GAZETKI - NA ADRES
KATARZYNA.KRYWULT@PEDAGOGIKA.NET
LUB PRZEKAZAĆ JĄ NA KARTCE (rozwiązanie, imię i nazwisko ucznia, klasa) PANI BARBARZE SABUDZIE-PIETRASIK.

Nowy numer „Byle do przerwy...” ukaże się już pod koniec miesiąca!
Pozdrawiamy - redakcja gazetki :)

poniedziałek, 22 lutego 2010

Książka miesiąca: "ATRAMENTOWE SERCE"


„Atramentowe serce” to opowieść o sile i znaczeniu wyobraźni w ludzkim życiu, a także o magii książek. Autorka – Cornelia Funke w niezwykły sposób opowiada historię Maggie
i jej ojca – Mortimera.
Pewnej deszczowej nocy Mo (tak nazywa swojego ojca Maggie) nie mający pojęcia o tym, że jego głos ma niezwykłą moc, przez przypadek „wyciąga” z czytanej książki pt. „Atramentowe serce” trzech fikcyjnych bohaterów: Capriorna, Bastę
i Smolipalucha – trafiają oni do rzeczywistego świata. Jednak
z tą niezwykłą umiejętnością kryje się coś mrocznego – ze świata ludzi znika tyle osób, ile przybyło z książki! Spytacie pewnie „co dzieje się z tymi, którzy znikają z naszego świata?” Otóż zaczynają oni żyć na kartach powieści.
Podobnie było także w przypadku Mo: gdy Maggie miała trzy lata – Mortimer czytał bowiem swojej żonie Teresie „Atramentowe serce”- wówczas książka wciągnęła – dosłownie – Teresę, a także jej dwa koty. Tak oto zaczyna się ta fascynująca opowieść pełna magii i czarów.
Uważam, że sposób w jaki autorka przedstawia tę historię jest rewelacyjny. Podchody, intrygi, zabawy z ogniem i wreszcie rogate, dziwne zwierzątko – wszystko tworzy niesamowitą atmosferę. Dalsze losy Maggie możecie śledzić w kolejnych częściach „Atramentowej trylogii” czyli w książkach: „Atramentowa krew” oraz „Atramentowa śmierć”.
Myślę, że warto polecić całą serię.



Oprac. Angelika Szlósarczyk, kl. 5a

Ciekawostki #3


Początki zakonów rycerskich

Pierwsze zakony rycerskie powstawały głównie na Ziemi Świętej, wkrótce po zdobyciu przez Krzyżowców Jerozolimy. Początkowo głównym zadaniem zakonów była opieka nad przybywającymi z Europy chrześcijańskimi pielgrzymkami. Zapewniano również ochronę podróżnym przed napaściami Saracenów.
Po pewnym czasie zakony uzyskały specjalne przywileje
i liczne nadania ziemskie. Wraz ze wzrostem zamożności oraz liczebności, zmieniła się też ich rola. Głównym zadaniem rycerzy stała się zbrojna walka z niewiernymi.
Zakonni rycerze wybornie wywiązywali się z powierzonego im zadania. Doskonale uzbrojeni, doświadczeni, a przede wszystkim – zdyscyplinowani, stanowili potężną siłę, wychodząc zwycięsko ze starć z przeważającymi liczebnie wrogami.


oprac. Dariusz Ochman, kl. 5b

Humor :-)



Mama pyta się Jasia: 
- Jasiu , dlaczego nie umyłeś zębów? 
- Bo mydło mi się nie zmieściło do buzi.  

Jasiu mówi do swojego kolegi: 
- U mnie w domu modlimy się przed każdym posiłkiem. 
Na to kolega odpowiada: 
- U mnie nie. Moja mama bardzo dobrze gotuje. 

Jasiu za karę miał w domu napisać  100 razy „Nie będę mówił nauczycielce na ty”. W poniedziałek Jasiu przynosi kartkę nauczycielce, a ta zdziwiona pyta: 
- Jasiu, ale dlaczego napisałeś to aż 200 razy?! 
- Żeby zrobić Ci przyjemność! 

Przybiega Jasiu na stację benzynową  z pustym kanistrem na benzynę. Sprzedawca pyta:
-Jasiu co się stało? Pali się? 
Jasio odpowiada 
-Tak, moja szkoła, ale już przygasa. 

List wuja do Jasia: 
"Przesyłam ci te 10 zł, o które prosiłeś. Pamiętaj tylko na przyszłość, że 10 pisze się z jednym zerem!”

- Jasiu, znasz liczby? 
- Znam, tato mnie nauczył! 
- To powiedz, co jest po sześciu? 
- Siedem. 
- Świetnie, a po siedmiu? 
- Osiem. 
- Brawo, nieźle cię tato nauczył, a po dziesięciu? 
- Walet!



oprac. Patrycja Wróbel, kl. 6b

Powtórka z Wiktorią

Przymiotnik – odmienna część mowy, odpowiadająca na pytania: jaki? jaka? jakie?
Wyróżniamy trzy rodzaje stopniowania przymiotników: opisowe, nieregularne oraz proste.
PROSTE – np. miły, chudy
OPISOWE – np. miękki, komfortowy
NIEREGULARNE – np. zły, dobry

St. równy -> St. wyższy -> St. najwyższy -> Stopniowanie
Miły -> Milszy -> Najmilszy -> PROSTE
Miękki -> Bardziej miękki -> Najbardziej miękki -> OPISOWE
Zły -> Gorszy -> Najgorszy -> NIEREGULARNE

W podobny sposób stopniuje się przymiotniki w języku angielskim, na przykład:
St. równy -> St. wyższy -> St. najwyższy -> Stopniowanie
tall -> taller -> the tallest -> proste
exciting -> more exciting -> the most exciting -> opisowe
good -> better ->the best -> nieregularne

oprac. Wiktoria Stanclik, kl. 6b

poniedziałek, 18 stycznia 2010

Cześć!


Nazywam się Kacper, chodzę do piątej klasy. Interesuję się informatyką. W wolnym czasie lubię grać na komputerze.

poniedziałek, 4 stycznia 2010

Grudniowa okładka naszej gazetki :)

Książka miesiąca: "ERAGON"


Czytając „Eragona” przenosim się w świat czarów, magii
i oczywiście... smoków! „Eragon” to fantastyczno-przygodowa opowieść o nastoletnim chłopcu, który pewnego dnia znajduje jajo smoka. Po kilku miesiącach bohater dowiaduje się, że jest Smoczym Jeźdźcem.
Po utracie swojego wujka Eragon musi uciekać przed potwornymi Ra'zacami, którzy za wszelką cenę próbują oddać go w ręce złego króla Galbatroixa. W podróży towarzyszą mu: smoczyca Saphira i Brom. Razem przeżywają mnóstwo wspaniałych i zarazem dramatycznych przygód.
Uważam, że piętnastoletni Ch. Paolini – autor książki, ma naprawdę wspaniałą wyobraźnię. Polecam tę powieść na długie zimowe wieczory.


I niech wasze miecze pozostaną ostre!
Angelika Szlósarczyk

Świąteczne tradycje

W Polsce na Wigilię, zgodnie z tradycją, przygotowuje się 12 potraw. Niektóre z nich to: żurek, barszcz z uszkami, karp, kompot
z suszu, kluski z makiem, itp.
Na początku wieczerzy jedna osoba z rodziny czyta fragment Pisma Świętego. Wszyscy zebrani przy odświętnie nakrytym stole dzielą się opłatkiem i składają sobie życzenia.
Oprócz miejsc przygotowanych dla zaproszonych gości jest jedno puste miejsce, zostawione dla niezapowiedzianego gościa. Pod obrus daje się pieniądze lub siano.
Po kolacji otwierane zostają prezenty, znajdujące się pod pięknie przyozdobioną choinką.

Polskie świąteczne tradycje spisała
Magdalena Adamska