środa, 28 grudnia 2011

Dokąd prowadzą nas media?

Poniżej prezentujemy krótkie relacje z cyklu wykładów, których wysłuchaliśmy podczas V Bestwińskiego Spotkania Socjologicznego.

W dniu 18.11.2011 roku wraz z Panią Katarzyną Krywult, kolegami i koleżankami z redakcji gazetki szkolnej uczestniczyliśmy w wykładzie pod tytułem „Pomiędzy dzieckiem Sarkozy’ego a śmiercią Kadafiego – stare nowe media?” wygłoszonym przez panią dr Danielę Dzienniak-Pulinę. Dotyczył on tego, że różne media mogą przekazywać jedną informację na wiele różnych sposobów. Przywołano przykład narodzin dziecka Nicolasa Sarkozy'ego, które we Francji porównywano do narodzin królewskich, a w Polsce niewiele słyszeliśmy na ten temat.
Wynika to z tego, że nas Polaków bardziej interesują sprawy dotyczące naszej Ojczyzny. Wiadomości przekazywane przez media: Internet, telewizję, radio i prasę drukowaną często pochodzą z jednego źródła i nie zawsze są przekazywane obiektywnie. Dziennikarze często szukają sensacji w wydarzeniach, które wcale nie są sensacyjne, czasami robią to poprzez wymyślanie nieprawdziwych historii, dlatego nie zawsze powinniśmy wierzyć we wszystko co słyszymy w mediach.
Wykład był bardzo interesujący.
Jakub Nawojski, kl.5b



Media używają różnego rodzaju języków i na wiele sposobów próbują dotrzeć do swojego odbiorcy – o tym właśnie mówił wykład Anety Pieczki pt.:„Język szybszy niż myśl, czyli jak mówią media”.
Takie triki to np. spotęgowanie wyrazistości oraz szokowanie, czyli stosowanie słów, które nie są neutralne tylko bardzo mocne i wyraziste, często zaskakują
i wzbudzają zainteresowanie. Kicz językowy pojawia się głównie w serialach i gazetach kobiecych, są to tandetne sformułowania. Popularne środki przekazu to również słowa zaklęcia - hasła, które dobrze zapisują się w pamięci, neologizmy - słowa wymyślone przez autora, specjalistyczne terminy, przesada - słowa, które występują czasem nawet kosztem dobrego smaku. W prasie jest też neutralizacja oficjalności - zwracanie się do czytelników na "ty" zamiast „pani”, „pan”. Można spotkać także zestawienie wyrazów, które zazwyczaj nie łączą się ze sobą.
Media używają frazeologizmów, np. "mąż i żona uszyci na miarę", a także czasowników w trybie rozkazującym. Posługują się wyrazami obcymi oraz stosują złożenia z cząstką mega-, arcy-. Występuje też egzaltacja językowa, czyli emocjonowanie się czymś, a także unifikacja języka, upraszczanie niektórych terminów tak, aby były dla wszystkich zrozumiałe.
Justyna Pieczka, kl.6a


Wykładowca, dr Łukasz Kubisz-Muła, zaprezentował podczas spotkania wypowiedź pt. „Telewizyjne debaty prezydenckie - rola, charakter i odczucia widzów".
W 1960 r. miała miejsce pierwsza debata prezydencka, którą oglądało ok. 70 mln ludzi. Zachowanie i wypowiedzi polityków podczas debaty komentowały media, które czasem krytykowały jej uczestników. To zaś miało wpływ na zachowanie odbiorcy – jego sympatię lub antypatię do polityka. Media z czasem stały się nieodłączną częścią naszego życia.
Często nie dostrzegamy jak media rządzą naszą psychiką i wpływają na nasze postrzeganie świata. Stykamy się z nimi prawie na każdym kroku - media to gazety, które często czytamy, radio, telewizja, Internet, itp. Musimy kontrolować się, aby świat z ekranu nie wpływał na nasze zachowanie i postępowanie.
Klaudia Dańko, kl.6a

Wywiad z Panem Witoldem Stasickim – nauczycielem matematyki

- Dzień dobry! Czy możemy z Panem przeprowadzić wywiad?
- Oczywiście, że możecie.
- Kiedy się Pan urodził?
- Urodziłem się 17 lipca 1975r.
- Jaki jest Pana ulubiony kolor?
- Szary.
- Co pan lubi najbardziej robić?
- W wolnym czasie lubię pływać i grać na komputerze.
- Jaki jest Pana ulubiony zespół?
- Lubię wiele zespołów, ale najczęściej słucham trzech: Pink Floyd, Archive, Marillion.
- Jakie jest Pana ulubione danie?
- Nie mam jednego ulubionego dania, ale najbardziej lubię kuchnie meksykańską i indonezyjską.
- Jakie jest Pana ulubione zwierzę?
- Wszystkie uwielbiam, zwłaszcza psy i tygrysy.
- Jakie jest Pana największe marzenie?
- Nie mam żadnego dużego marzenia, marzę o tym co wszyscy.
- Jaka jest Pana ulubiona roślina?
-O rany… Nie wiem ;-) Chyba wszystkie pachnące rośliny.
- Czy uprawia Pan jakiś sport poza pływaniem?
- Raczej nie. Kiedyś biegałem.
- Gdy Pan jedzie na wakacje, to woli Pan jechać za granicę czy zostać w Polsce?
-Odpoczywam tylko i wyłącznie w Polsce, nie lubię jeździć za granicę.
- Gdzie chciałby Pan jechać na wakacje?
- W przyszłym roku chciałbym się wyjątkowo wybrać na Chorwację.
- Czy Pan ma jakieś zwierzę?
-Tak, mam papugę, kota, psa i rybki.
- Ile ma Pan rodzeństwa?
- Mam jedną, starszą o rok siostrę, Magdalenę.
- Dlaczego wybrał Pan technikum ogrodnicze, a teraz zajmuje się Pan matematyką i informatyką?
- Kiedy byłem w szkole średniej, czyli w technikum ogrodniczym, miałem wspaniałą nauczycielkę matematyki, która zainteresowała mnie tym przedmiotem.
- Od dzieciństwa marzył Pan o technikum ogrodniczym?
- Nie, zdecydowałem się na technikum dopiero w 8 klasie.
- Który z tych przedmiotów lubi Pan najbardziej?
- Matematykę, po prostu kocham. :-)
- Czy zajmuje się Pan czymś jeszcze, oprócz informatyki, matematyki i ogrodnictwa?
- Tak, za dużo gram na komputerze…
- Ile lat pracuje Pan w tej szkole?
-W tej chwili 12 rok.
- A ile lat Pan uczy informatykę?
- 5 lat.
- Jest Pan wychowawcą klasy 6b. Czy jest Pan zadowolony z tego?
- Jestem bardzo x 100 zadowolony z obecnej klasy. :-)
- Ile klas Pan uczył jako wychowawca i która się panu najbardziej podobała?
- 3 klasy, a najlepiej pracuje mi się chyba z obecną klasą...
- Czy uważa Pan, że jest pan łagodny dla uczniów, czy też ostry?
- Uważam, że jestem łagodny, czasem nawet za łagodny, ponieważ nie lubię wpisywać uwag.
- Jaką klasę Pan lubi najbardziej, ale w gimnazjum?
- Klasę w gimnazjum uczę tylko jedną 2c, więc ich lubię najbardziej.
- Jaka klasa według Pana jest najgrzeczniejsza w szkole?
- Zdecydowanie 4b!
-Czy uczył Pan kiedyś w innej szkole?
-Tak, uczyłem kiedyś w Bielsku-Białej w podstawówce i w liceum.
- Co Pan najbardziej lubi w tym zawodzie?
-To, że mogę poznać najróżniejsze indywidualności. Każdy z nas jest inny.
- Lubi Pan naszą szkołę i uczniów?
- Oczywiście, że lubię. To najlepsza szkoła, jaka może być.
- Czy w gimnazjum jest Panu ciężej uczyć niż w podstawówce?
-Tak, ponieważ materiał jest trudniejszy, a uczniowie bardziej „odporni na wiedzę”;-)
- Dlaczego pan wybrał tę szkołę?
- Bo jest to najlepsza szkoła jaka jest na świecie.
- Bardzo dziękujemy za wywiad!
- Ja też dziękuję.

Uczniowie wiersze piszą…

Boże Narodzenie
Karolinka Sabuda (klasa 4b)

W domach już są choinki, a na stołach mandarynki.
Pod choinką jest malutki żłóbek, a w tym żłóbku mały Jezusek.
Nagle staje się cud, śnieg sypie jak kurz,
Boże Narodzenie i Wigilia nadchodzą tuż, tuż!
Później patrzymy przez okno czy Anioł leci,
a pod choinką coś się świeci.
Na stole przysmaków Wam życzę,
Karpia, barszczyku, kutii i słodyczy
Na Święta trzeba się kochać i być razem.
Pamiętajcie o tym, bo Boże Narodzenie za pasem!


Spotkanie świąteczne z przymrużeniem oka
Zuzia Kohnke (klasa 4b)

Mama mi mówi - Chodź do tej ciotki!
- Nie mamo, boję się, …mam łaskotki.
- Ciotka jest dobra, ciotka jest miła!
- Mhm, to dlaczego wczoraj mnie biła?!
- No, nie przesadzaj… tylko Cię przytuliła!
- No właśnie. Tak bardzo, że mnie stłamsiła.
- No dobrze, idziemy!
- Yyy, tylko coś zjemy. I popierzemy.
- Aha, teraz się wziąłeś za robotę?!
- Nie, …przecież zawsze mam ochotę!